TAK jechalismy na urodziny
a TAK wrocilismy
a TO uszylismy na prezent
TO jest kosmicznym jelonko-psem, rzecz jasna, a co do pozostalych zdjec to pogoda jest szalona i skrajna. Z deszczu rodzi sie slonce i upal. Nie narzekam. Kazdy promyk mnie cieszy. No a bose stopki to NAJBARDZIEJ. Nawet jesli brudne.
U nas od trzech dni trwa całodzienna przebieranka: krótki rękawek - sweter - bluza - kurtka - skarpetki - bez skarpetek - trampki - kalosze. I tak średnio rewolucja co 20 minut. Pogoda zwariowała jak nic!
OdpowiedzUsuńo tak, nóżki i rączki nawet niemiłosiernie brudne są najukochańsze :)
OdpowiedzUsuńPięknie jechaliście! Pięknie wróciliście!:D
OdpowiedzUsuńtakie bose stópki, a do tego brudne - cudowny widok! A jeszcze jak właściciel stópek zadowolony- nic więcej do szczęscia nie trzeba!
OdpowiedzUsuńNajlepiej!
OdpowiedzUsuńUwielbiam stópencje!!!!