Szukaj na tym blogu

wtorek, 25 października 2011

robak

Dopadl nas robak. Ten z tych najgorszych. Omijajac szczegoly obylo sie bez wymiotow ale od 2 dni jem tylko wafle ryzowe lub platki sniadaniowe. Teraz przeszlo na meza. Antos tez wczoraj wieczor duzo wymiotowal. Ale, o dziwo, nastroj mial super, wiec nie wiem czy to to samo.

Od kiedy sie nauczyl chwytac chyta wszystko. Na piebieraku nie pozwala sie przebrac i ciagnie mnie za ubranie. Zegnajcie kolczyki, wisiorki i korale. Wlosy tez albo sciac musze albo zwiazac na stale. Narazie ciagle napawa mnie ten postep maminkowa duma, ale nie watpie, ze bedzie mnie irytowac lub nawet bolec jego ciagniecie za moje wlosy.

Moj małż ma caly tydzien wolny wiec dzis mielismy miec dzien pelen wrazen. Idziemy z Antkiem do lekarza na sprawdzian rozwoju. A pozniej mial byc basen i goscie.  Chcielismy sfilmowac dzien Antka. Zobaczymy jak Matej sie bedzie czul jak wstanie...

Milego dnia!

piątek, 21 października 2011

Antek umie chwytać

Z czego duma mnie rozpiera...

A oprocz tego chyba zabkuje. Znowu CHYBA, gdyz: dwa dni z rzedu budzil sie czesto w nocy marudzacy, za dnia duzo miauczal a nawet plakal, piastki je non stop plus sliniak... Ale kolejne dwa dni bylo juz ok... Nie wiem co o tym myslec... 

Wczoraj dal nura na basenie pierwszy raz, a nawet dwa razy... Za drugim mniej sie podobalo, ale Antos do wszystkiego sie przekonuje powoli... Znow: DUMA maminkowa.

Tak jak nie lubil lezec na brzuszku, nagle nie rozplakal sie bedac na nim... Dlugo nie wytrzymal, bo zamiast karkiem pracowac, plywac rekoma i nogami zaczal (pewnie mu sie basen z dnia poprzedniego przypomnial), ale mama muminka bardzo z tego postepu rada jest...


Antek can grab things! I'm so proud! Except that: 
He started teething but I'm not sure as: 2 nights in a row he was whingy, was waking up often, eating fists and dribbling.  The next 2 days he was fine again...
Yesterday we went to swimming pool, and Antek dived for the first time! 
He is slowely starting to like being on his tummy. Well, he doesn't mind it as much as before... Proud Proud Proud mamma...

czwartek, 20 października 2011

ostatnio lubiane/ recently enjoyed




ściany/ walls
 jesienny spacer/ autumn walk

w odwiedzinach w sklepie znajomej/ visiting friend's vintage shop

hrabia śpi ze swoją małpką/ co-sleeping with a friend

środa, 19 października 2011

A jak Antek

Literke A zakupilam w sklepie z artykolami artystycznymi. Mozna oczywiscie samemu zrobic z tektury, ale nie byla droga, wiec sie skusilam (w planach mam skusic sie jeszcze na inne literki). Najpierw pomalowalam kilka razy na bialo, a pozniej w kolorowe geometryczne wzory uzywajac kolorowych cienkopisow. Proste, szybkie i efektowne.






sobota, 15 października 2011

Antek widzial morze

Szybki post. Wczoraj bylismy nad morzem. Byl mini golf i dlugi spacer. To byla trzecia proba Antka by zobaczyl morze. I udalo sie. Obudzil sie na chwile, popatrzyl na morze i poszedl znow spac... :)

Udanego weekendu!







Just a quick one today. Yesterday we went to the sea side. It was Antek's third attempt to see the sea. And it happened. He woke up, saw the sea and continue on sleeping. We also played mini golf and had  a nice walk...

happy weekend!


czwartek, 13 października 2011

dzień naciskania guziczków

Dziś byliśmy w muzeum historycznym Discovery. Nie byłam tam od lat. Jest bardzo interaktywnie i interesujaco. Juz widze jak za pare lat Antek bedzie mnie ciagnal do takich miejsc. Fajnie... Naprawde dziaciaki mogą się tam wyszaleć...i my w sumie tez, ale ciiiiiii...












Today we went to Discovery museum. I haven't been there for years. It was fun! Very interactive and interesting as for a historical museum. I can see future Antek dragging me to those kind of places. Cool! Kids can really run wild in there and explore as well.. and we can have some fun too, but shhh...


wtorek, 11 października 2011

turecka łaźnia

Dzis z Zuza (szwagierka) bylysmy w lazni tureckiej na miejskim basenie. Na poczatku nie bylam pewna czy moge isc, ze wzgledu na to, ze karmie piersia, ale poszlam, i nic zlego sie nie stalo. Oczywiscie przed podjeciem decyzji byly porady u wujka google. Kazdy mial inne zdanie, wiec postanowilam, ze moge isc. I nie zaluje... a i Antek nie marudzil przy posilku wiec wszystko gra. Pilam tylko duzo wody w trakcie bo tak zalecaja. Wypoczelam... sauna parowa, jacuzzi i basen. Loze z zaslonami gdzie mozna polezec i odpoczac, a na srodku sztuczna palma. Wrazenia niesamowite. Nastepnym razem musze wziac aparat. 



Todat I went to the turkish baths with my sister in law. At first I wasn't sure if I can go, due to my breastfeeding, but asked uncle google and, even tho there was no single answer, I decided I can go. Afterwards Antek wasn't complaining about my milk so it's all cool. Steam room, jacuzzi and swimming pool, that was just what I needed. There were boxes with vintage curtains where You could lay down and chill, and fake palm tree in the middle. Amazing impression. Next time I have to take my camera.

poniedziałek, 10 października 2011

weekend

W sobote bylam na pierwszej imprezie od kiedy mam Antka. Tzn. raz wyszlismy z Matejem jak tesciowie byli ale nie wytrzymalam godziny bez synka. Tym razem wytrzymalam 2 godziny... ale i tak sie czuje o niebo lepiej. Potrzebowalam wyjscia do ludzi i oderwac sie od rutyny i pieluch. Wszyscy byli nieziemsko pieknie przebrani... W niedziele swietowalismy cwierc urodziny Antka. Antos dostal cala mase prezentow z Polski i pare ode mnie.










On saturday I went out for the first time. Well, me and Matej went out before when his parents where here but I only lasted for one hours. This time I stayed for 2 hours... but it did me some good. I really needed some time out with people... Everyone looked awesome. On sunday we celebrated Antek's quarter of a birthday. He got a whole lot of presents from Poland and few from me.


piątek, 7 października 2011

wieszaczek skończony

Matej pokroił deskę, ja pomalowałam, po czym Matej przykręcił zwierzaki i jest! I się pięknie prezentuje w pokoju Antkowym! Wczoraj na obiad mialam to cudo, zrobione przez mego męża-kucharza. Plany na weekend to: jutro przyjeżdża szwagierka z mężem więc muszę nadrobić z prasowaniem bo nie nadążam dosłownie i mi sie już mała góra zrobiła, a chatka musi wyglądać! Wieczorem ide na małe party nadrobić zaległości z ludzmi z pracy. Impreza przebierana:tematyka filmowa. Nie mam pojęcia w co się ubrać, jeśli w ogóle się przebiorę. W niedzielę Antoś kończy 3 miesiące więc pewnie zrobimy mały świąteczny obiad, z tej okazji i mała sesyjka będzie. W końcu to ćwierć urodziny! 

Udanego weekendu życzę!

 Placki z kurczaka z koledra i papryka, kuskus z fasolka i dynia pizmowa. mniam mniam mniam


Przerwa na rysowanie podczas Antkowego snu

Wieszaczek! Pow Wow!


The animal clothes hanger is ready! Matej did it all. I just painted the wood. Yesterday I had this amazing dish for my tea prepared by my hubby- cheff. It's chicken cakes with coriander and peppers with couscous and butter nut squash. Plans for the weekend : get on with a pile of clothes ready for ironing for when my sister in law and her husband are comming tomorrow. Later on movie themed party with people from work. On Sunday Antek will be 3 months old so I guess we'll have a dinner to celebrate it and some mini photo shoot with him. Why not, huh? It's a quarter of a birthday!

Happy weekend!


czwartek, 6 października 2011

WEJSCIE SMOKA NA BASEN

Tu tata Antka i nasza pierwsza wizyta na basenie. Niestety przepisy (ze niby ze wzgledu na inne dzieci) nie pozwolily nam na dluzsze nagrywanie naszego synka wiec tylko wejscie do basenu udalo sie zarejestrowac. Dobre i to. Antek cale zajecia byl niepewny i w lekkim szoku ale maly niesmialy usmiech gdzies tam sie pojawil. Nastepnym razem pojdziemy sami, to uda nam sie nagrac Antka dluzej.

Pozdrawiam!



środa, 5 października 2011

smakowe rączki

Antoni nauczyl sie ssac kciuka. Juz od dwoch tygodni probowal. Najpierw cale piąstki (nie wiem jak one mu sie mieszczą w tej malej buzi), pozniej paluszki, wszystkie naraz i kazdy po kolei. A teraz kciuk. Mama jest dumna z synka! Dzis bylismy z moim bratem w kinie na seansie dla mam i bebe. Byl film Terrenca Malicka Days of Heaven. Bardzo przyjemny filmik, z tego co widzialam, bo Antos chcial spac, a jak chce spac to  najpierw troche pokrzyczy i poplacze... Reszte dnia spedzilam na rysowaniu, bo Antek o dziwo mial az 3-godzinną drzemke!!! To sie rzadko zdaza, by tak dlugo  spac, i teraz znow ma drzemke... wiec biore sie za prasowanie :/






Antoni just learned to suck his tumb! He was trying for 2 weeks now starting with putting whole fists into his mouth ( i dunno how they can fit in there), then fingers, all together and each one separately, and now tumbs. That's amazing! Mama is very proud of her son. Today I went with my bro to a Bringing In Baby Screening for Terrence Malick film "Days of Heave", which was a very pleasent experience, from what I've menage to watch, as Antek wanted to sleep, and when he's tired, he's howling and crying... The rest of the day I was catching up on drawing as Antos was sleeping for whole 3 hours! That like never happens! He's actually having another nap just now (!) so I need to do some ironing :/