Szukaj na tym blogu

wtorek, 14 sierpnia 2012

GUEST POST: Mama SynAlka


Jesteśmy na wakacjach. Wakacjujemy u Dziadków na wsi i jest idealnie.

Na śniadanie mamy świeży chlebek z lokalnej piekarni i ogórasa zakiszonego przez Babcię 4 dni temu. Niebo w gębie :) Przy okazji chwalimy się nową umiejętnością jaką jest samodzielne picie ze szklanki (jupiii!).
Pogoda jest świetna, więc całe dnie spędzamy na dworze. Dziadkowie odpowiednio zadbali o "zaplecze" i tak mamy do dyspozycji piaskownicę, huśtawkę i ulubiony basen.
Olek to zodiakalny Wodnik, więc w wodzie mógłby przesiadywać godzinami. Przy okazji i Mamie skapnie na stopy trochę zimnej wody z konewki :) Dobry Synek :)
Na deser poziomki zebrane własnoręcznie przez Olka :) Uwielbiam patrzeć jak swoimi drobnymi łapkami zrywa owoce... Uważnie je ogląda i łapczywie pakuje do buźki.
Drzemka chroni nas przed najgorszym upałem, pokój na dole jest chłodny i idealnie się Olkowi w nim zasypia a raczej "pada" po intensywnym poranku.
Kiedy Olek tak słodko drzemie, nie mogę się na niego napatrzeć. Siedzę i wgapiam się w moje szczęście. W idealnych 10 paluszków u rączek i w tłuściutkie nóżki z siniakami i zadrapaniami od "poznawania świata" :)
Po południu, z nową energią, trzeba już tylko dopompować koło, wyciągnąć kredki i można bawić się dalej :) 
Podwieczorek najlepiej smakuje Olkowi za tarasie, siada sobie na schodach i wcina. Podobno jedzenie na dworze smakuje 100 razy lepiej :)
No i bajki na kolanach Mamy też czyta się najfajniej na trawie :)

Wspominałam już, że mamy tu raj ?
Chwilo trwaj! Trwaj jak najdłużej :)












4 komentarze:

  1. Super! Uwielbiamy takie klimaty :) U nas Tymek to zodiakalna ryba i równie mocno kocha wodę, o czym u nas w najnowszym wpisie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. JAKI ON JUŻ JEST DUUUUUŻY!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń