Szukaj na tym blogu

wtorek, 7 lutego 2012



▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼▲▼






16 komentarzy:

  1. Ah, te kolorki! To są dopiero zabawki, a nie tam jakieś auta ppff ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja taca jest, ale jak widac najlepsze zabawki to nie zabawki :) Polecam tez puste butelki po wodzie z czyms gruchoczacym w srodku...

      Usuń
    2. Właśnie to miałam na myśli, że te Mamine i Tatowe gadżety są the best! Tace, łyżki, butelki tudzież piloty, laptopy i telefony (u nas zakazany owoc dla syna :P)!

      Usuń
  2. Awww! He looks sooo adorable!

    x

    OdpowiedzUsuń
  3. Latający talerz/taca ;) Jedyne na co trzeba uważać, to żeby nie oberwać takim w głowę. Swoją albo dziecka oczywiście. Chociaż mam wrażenie, że dziecko ma jakąś super moc omijania swojej głowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. super :) a tu widze ze bobas tez jest kluseczką ;p sliczny !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest klusek nasz kochany, tylko na maminym mleczku. Dasz wiare?!

      Usuń
  5. piękna taca, nie dziwię się Antkowi że się nią bawi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam sie! To przypadkowy spontaniczny prezent, ktory uwielbiam...Szczegolnie widzac ile radosci Antkowi daje...

      Usuń
  6. :D
    Czyli nie tylko Julo dziś rozrabiał:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ah te chlopaki :) U Nas nadal trwa fascynacja kuchennymi przedmiotami :) Nie oprze sie zadnej duzej drewnianej lyzce.... chociaz ostatnio furrore robia roznego rodzaju mamine "zabawki" (linijki, flamastry itp)

    A propos mamminych zawodowych zboczen, mama nie mogla sie powstrzymac i przy okazji zakupu ksiazeczki o old lady zamowila kolejna pozycje, ktora za wzgledu na ilustracje serdecznie polecam :)
    http://www.amazon.co.uk/Iggy-Peck-Architect-Andrea-Beaty/dp/081091106X/ref=pd_sim_b_4

    Mama & Stwor

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, znamy ta ksiazeczke ale jeszcze nie zakupiona. Aczkolwiek, skoro polecasz to trzeba kupic... Dzis 3 nowe kupilam, dam zdjecia jak przyjda...

      Usuń
  8. takie zabawki są najlepsze. nie jestem zwolenniczką kupowania bez opamiętania wszystkich święcących, grających zabawek, dom jest pełen o wiele lepszych atrakcji dla dziecka.
    dziękuję za wizytę. na pewno będę do Ciebie zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No baaa! A grajacych nie znosimy!!! Tyle halasu, to juz wole Antka posluchac jak sobie krzyczy... :)

      Usuń