Szukaj na tym blogu

niedziela, 20 listopada 2011

bez ogrzewania

Na dworze 6 stopni i mgla. U nas: brak ogrzewania i cieplej wody od wczoraj wieczor. Zaledwie zdarzylam wykapac Antka i awaria na calym osiedlu. Mama z prątkującym przeziebieniem po zimnej nocce stala sie chora mama... 






1 komentarz:

  1. o ile mnie pamięć nie zawodzi to widok z jadalni... dobrze ,że macie dresy...będzie Wam cieplej calusy mamita

    OdpowiedzUsuń