Zdrowie juz lepiej, dziekuje, i juz terminy scigaja, pracy multum, no i zaraz na Haloween trzeba sie szykowac. A wy? Obchodzicie? Lubicie? Ja dopiero jak zaszlam w ciaze zaczelam obchodzic. W tym roku trzeci raz. Ponizej kolejne wspomnienie wakacji. Naszych pierwszych w trojke. Bylo wybornie. Jesien. Grzyby. Kolory. Spokoj. Coz wiecej czlowiekowi potrzeba do szczescia...? Moze tylko przedluzenia chwili, wakacji, slonca...
chce na receeeee...!
duzo pajakow
spacer o poranku
powazny mlody mily czlowiek
wiejska chalupa
ploty- fotograficzna milosc mego brata
Rany! Jakie Antonówka ma oczęta !!!!
OdpowiedzUsuńPiękne mieliście wakacje! Oby następne szybko przyszły! :)
świetne zdjęcia...piękne krajobrazy.
OdpowiedzUsuńOdnośnie haloween, to nie obchodzimy jakoś bardzo, ale dynie będziemy wycinać :) bo to fajna zabawa dla dużych i małych
ale miło do Was zajrzeć :)
OdpowiedzUsuńHaloween obchodzimy tak, że zawsze robimy dyniowy lampion :) i tyle :)
No z taką miną "chcę na ręce" Antek zwojuje świat- nikt Mu nie odmówi:D
OdpowiedzUsuńAle cudowne oczy!!!
OdpowiedzUsuńNo nie moge sie napatrzec!
ojej, co za smutne minki!
OdpowiedzUsuń