my też bawimy się balonami :) A u Was jaka radość z balonika :)
Radochę miał wielką, co widać zresztą na zdjęciu nr 2. Antek nie wystraszył się jak balonik pękł?
a nie przestraszył się pęknięcia, u mnie ubi baloniki, ale jak pękają to się bardzo boi
Za mną balon chodził już w czasie ciąży, ale żadnego biało-czarnego nie znalazłam:D Saaaame różowe;)
no to pech, bo jakby choc bialy byl to by go pomalowac na czarno mozna...
Hahahahahaha :) Dobre zdjęcia :) U nas też balony są na topie ;) Szczególnie po urodzinach :)
No ten balonik jeszcze z meza 30-stki sie ostal z grudnia!
:-)
@Anieska i @Ambi:Antek dzielny chlopak, jak pekl to tylko byl zdziwiony, ze co, ze jak to sie stalo... :)
Hahaha, Antek jaki zdziwiony że balonika już nie ma ;) Superowy jest :)
mina na ostatnim foto :D
rozczarowanie na twarzy mówi wszystko...trzeba się zaopatrzyć w całe mnóstwo baloników:))
my też bawimy się balonami :) A u Was jaka radość z balonika :)
OdpowiedzUsuńRadochę miał wielką, co widać zresztą na zdjęciu nr 2. Antek nie wystraszył się jak balonik pękł?
OdpowiedzUsuńa nie przestraszył się pęknięcia, u mnie ubi baloniki, ale jak pękają to się bardzo boi
OdpowiedzUsuńZa mną balon chodził już w czasie ciąży, ale żadnego biało-czarnego nie znalazłam:D Saaaame różowe;)
OdpowiedzUsuńno to pech, bo jakby choc bialy byl to by go pomalowac na czarno mozna...
UsuńHahahahahaha :) Dobre zdjęcia :) U nas też balony są na topie ;) Szczególnie po urodzinach :)
OdpowiedzUsuńNo ten balonik jeszcze z meza 30-stki sie ostal z grudnia!
Usuń:-)
OdpowiedzUsuń@Anieska i @Ambi:
OdpowiedzUsuńAntek dzielny chlopak, jak pekl to tylko byl zdziwiony, ze co, ze jak to sie stalo... :)
Hahaha, Antek jaki zdziwiony że balonika już nie ma ;) Superowy jest :)
OdpowiedzUsuńmina na ostatnim foto :D
OdpowiedzUsuńrozczarowanie na twarzy mówi wszystko...trzeba się zaopatrzyć w całe mnóstwo baloników:))
OdpowiedzUsuń