mmm ale macie fajny statek :-))))))))
Antonowka jeszcze za maly jest zeby sie nia cieszyc bo narazie kazda czesc statku probuje zjesc, ale juz niebawem bedziemy sie bujac...
moją uwagę przyciągnęła pizza (rzecz jasna, bom łasuch), dopóki nie zobaczyłam małego marynarza :D
to byla weganska pizza, ale ja za bardzo ser kocham i musialam wrocic do krainy serem i mlekiem plynacej...
mmm ale macie fajny statek :-))))))))
OdpowiedzUsuńAntonowka jeszcze za maly jest zeby sie nia cieszyc bo narazie kazda czesc statku probuje zjesc, ale juz niebawem bedziemy sie bujac...
Usuńmoją uwagę przyciągnęła pizza (rzecz jasna, bom łasuch), dopóki nie zobaczyłam małego marynarza :D
OdpowiedzUsuńto byla weganska pizza, ale ja za bardzo ser kocham i musialam wrocic do krainy serem i mlekiem plynacej...
Usuń