Szukaj na tym blogu

niedziela, 25 maja 2014

w co sie ubrac na Dzien Matki

Kazda na ten dzien czeka. A jak juz przyjdzie to trzeba sie zacnie ubrac. Odstrzelic. To nic, ze synowie zbyt mali by mame do restauracji zabrac. To nic, ze córka za daleko by z mama ciacho zjesc. Jest okazja, trzeba korzystac. U nas ten dzien byl marcu. Dostalam od syna dzielo, ktore zrobily za niego opiekunki w zlobku. W kraju ojczystym 26 MAJA. To chyba pierwsza data jaka na zawsze zapamietalam. Z okazji Dnia Matki wiec, przedstawiam Wam Stylówę  mam. Mialo byc tez i drugiej mamy ale nie zdazylam sie z nia skontaktowac. Jest wiec moja mama i ja. Wersja dla kazdego, starszego i mlodszego pokolenia, choc jesli chodzi o nas dwie, to bez problemu moglybysmy sie zamienic ciuchami i ciagle czuc sie w nich swietnie. Tą stylizacje wybralam dla niej ja. Przez video konferencje na skypie :) Dodatki, czyli bizuterie,okulary, kapelusz i buty, mama dobrala sobie sama. I tak oto wyszla pierwsza z cyklu Stylówa. Wiosenno-letnia. Kolorowa i wesola. 
Moja mama o swoim stylu: 
Myslę, ze moj styl to styl sportowy z nutą elegancji :)


Moja stylizacja jest bardzo spontaniczna. Mialam 5 minut zanim Antek mnie dopadl w szafie. Kolorowy zakiet, tak wzorzysty, ze niemal folkowy. Gladka biala koszulka i spodnie wygrzebane z meskiego dzialu h&mu za £2 (ok. 10zl!!!!). Moim jedynym dodatkiem w tej stylizacji jest Antek ;) Nawet makijazu nie mam, a zdjecia zrobione skoro swit :) Prosze tez brac poprawke, ze 4 miesiace po porodzie jestem i moja figura wymaga jeszcze duzo pracy. Moj styl jest bardzo eklektyczny. Definitywnie nie nazwalabym go spokojnym czy stonowanym, choc i takie dni sa. Zawsze bylam kolorowym ptakiem. Po urodzeniu Antonowki zaczelam troche zmieniac styl. Wczesniej moglam miec na sobie paski do kropek i w ogole mi to nie przeszkadzalo, lub jak to niektorzy nazywaja, sukienki po babci. Lubie graficzny, wyrazisty wzor, jak paski, kropki, wzory afrykanskie czy modne ostatnio geometryczne wzory. Lubie tez gladkie. Mimo milosci do barwy i wzoru czesto mozna mnie zobaczyc w odcieniach szarosci i brazu, choc zawsze staram sie je laczym z zywym kolorem. Jak wiadomo, kobieta zmienna jest, wiec i u mnie wszystko zalezy od nastroju... 



WSZYSTKIM MATKOM ZYCZYMY UDANYCH STYLIZACJI W TYM WYJATOWYM DNIU I WSPANIALYCH CHWIL Z DZIECMI!



4 komentarze:

  1. Matka, wyglądasz fenomenalnie a i Twoja mama jak modelka:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. mogłybyśmy się zamieniać??? hheee przecież my to robimy ja od trzech miesięcy paraduję w twojej popilatej tunice a ty w moim beżowym swetrze kocham cię córcio!!! całusy mamita

    OdpowiedzUsuń
  3. prześliczny ten żakiet. Dwie mamy i jakie podobne :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Obie stylizacje super. Ladnemu a raczej ladnym we wszystkim ladnie.

    OdpowiedzUsuń