Niedawno mialam market Wielkanocny, a Matej musial pracowac, wiec po raz pierwszy zostawilam Antka pod opieka kogos... Caly dzien sie martwilam, czy maly nie placze za mna, a tu prosze Antonowka sobie grzecznie randkowal-piknikowal...
*Fotki by Sabina
To tyle bo mi dziecko goraczkuje. Nie wiadomo skad nagle mu 39.2 wybilo na czole i okladami zimnymi go klade i tule. Wracam do tulenia...
Wracaj wracaj:) Biedny Antek pewnie mamy potrzebuje na wyłączność.
OdpowiedzUsuńRandkowanie wygląda na udane:)
buziaki dla gorączkującego Antosia :*
OdpowiedzUsuńśliczny Antek w ślicznych rajtach
Antonówka w swoim żywiole na randkowaniu :) I ten zalotny uśmiech :)
OdpowiedzUsuńUtul ciepło Antosia od nas...To pewnie zębiska, a może trzydniówka? U nas tez zaczęło się od nagłej wysokiej gorączki ale po 3 dniach było po wszystkim.
Trzymajcie się!
Najlepsza fota piknikowa! Superaśna!! Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńPiekne randkowanie :)
OdpowiedzUsuńMoze Antkowi te upragnione gorne jedyneczki ida?
trzymam kciuki zeby goraczka jak najszybciej zeszla...
biedny Antos! Po takiej randce to tez bym goraczki dostala ;)
OdpowiedzUsuńnie no randka niczego sobie :-) pewnie tak go rozgrzało ;-)
OdpowiedzUsuńzdróweczka oby temperatura szybko przeszła u nas na wieczór też temperatura wyskoczyła ... mam nadzieję że to zęby!!
Ależ on jest wystrzałowy! Oby gorączka szybko zeszła
OdpowiedzUsuńzdrowia życzymy!
OdpowiedzUsuńW towarzystwie wszystko lepiej smakuje ;)
OdpowiedzUsuńCo się dziwić, że gorączka. Taką udaną randkę każdy by przeżywał. Widać, że mają wspólne zainteresowania, zgodni są, kompatybilni. To się chłopak teraz głowi: zadzwonić, czy jeszcze trzy dni odczekać ;)
OdpowiedzUsuńno pieknie od małego łamacz serc:P moze ma 3- dniowke?? albo zeby... oby szybko przeszło :*
OdpowiedzUsuńrandka pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńmoże z emocji po pikniku gorączkuje.
rychłego powrotu do zdrowia Antkowi życzę.
Oj biedactwo ! Dużo zdrówka życzę !
OdpowiedzUsuńJa kompletnie sobie nie wyobrażam dnia w którym zostawie moje życie pod opieką kogoś innego ! nawet jak z tatą na spacer idą to mało przez okno nie wypadnę ! haha
Biedaczki:(
OdpowiedzUsuńAle za to na zdjęciach prezentuje się cudownie:D Szczególnie na drugim:D:D:D
my z gorączką zmagałyśmy się prawie 6 dni :( a chorujemy już od 7 tygodni bez przerwy...to jakaś masakra!
OdpowiedzUsuńżyczymy dużo zdrowia!!!!
ale rzuca zalotne spojrzenia :)
OdpowiedzUsuń