Szukaj na tym blogu

piątek, 23 grudnia 2011

swieta 2011

Przygotowania do swiat wra... Wiekszosc prezentow spakowana. Makowiec w piekarniku... Dopiero makowiec!!! A jeszcze sernik, kapusta i tarta z lososiem, i kapiel i usypianie malego... Malo czasu zostalo... Czasem czuje sie taka samotna. Samotna matka. Matej jest kucharzem, a wiec w okresie swiatecznym pracuje duuuuzo... Zostalam sama w przygotowaniach. Ostatecznie jemy u mojego brata, wiec przynajmniej mniej sprzatania bedzie, ale i tak swoj dom wypadaloby posprzatac na swieta, a ja nie mam czasu juz na to...

Te Swieta sa dla mnie wyjatkowe, bo pierwsze z Antkiem. Chcialam zeby bylo wyjatkowo, bo to jego pierwsze w zyciu swieta... Wiem, ze jego to nie obchodzi, ale i tak spakowalam mu mnostwo prezentow. Najwieksza frajde sprawi mu pewnie rozrywanie papieru i jego zucie niz same prezenty. W tym roku nie stac nas by pojechac do domu wiec idziemy do mojego brata na internacjonalna wigilie na okolo 14 osob i 3 pol osoby. Chcialam zeby bylo rodzinnie ale realia na to nie pozwalaja, wiec przestalam sie tym przejmowac... Moze nawet odpompuje mleko i napije sie kieliszek wina...?

Wszystkim czytelnikom Oh Antek! a takze rodzinie i przyjaciolom (po raz wtory) zycze spokojnych i pogodnych Swiat Bozego Narodzenia w gronie rodzinnym oraz Pieknego Roku 2012 z Waszymi pociechami, wnukami i chrzesniakami. Oby nam rosly zdrowo!

Zycza

Agata i Antek ( i maz tez)
xxx

2 komentarze:

  1. A my Wam ślemy wór cudowności!

    OdpowiedzUsuń
  2. Z okazji świąt Bożego Narodzenia
    wielu głębokich i radosnych przeżyć,
    wewnętrznego spokoju, wytrwałości i radości
    oraz błogosławieństwa Bożego w każdym dniu
    nadchodzącego roku

    OdpowiedzUsuń