Ekscytuje sie jak dziecko. Oto co kupilam w zeszla niedziele na gieldzie staroci:
kilka ksiazek dla dziecie, wiersze Brzechwy na winylu, pozytywke-myszke, drewniana lale i kurteczke dla Antosia
Poszukuje starych ksiazek dla dzieci. Ilustracje sprzed lat inspiracja moja. Kupilam: Po co wlasciwie trzymac psa? Ryszarda Marka Gronskiego, ilustracje Miroslawa Pokory
Bajki Aleksandra Fredro, ilustracje Andrzeja Dudzinskiego
Gdyby, Piotr Wojciechowski z ilustracjami Krystyny Wojciechowskiej
pocztowki ze strojami ludowymi projektu Agnieszki Hornickiej
P.S. Mysle, ze ksiazki dla dzieci stana sie regularna rubryka na tym blogu. Jako ilustratorka kupuje prawie hurtem, a jako mama nie moge sie doczekac by je czytac Antkowi, no i podzielic sie nimi tutaj...
rzeczywiście takie piękne starocie mogą inspirować - a o książkach dla dzieci i to pięknie ilustrowanych śmiało pisz, bo my właśnie zaczynamy polowania na co lepsze pozycje na rynku :)
OdpowiedzUsuńSuper! Na ksiazkach nie ma co oszczedzac! Bede polecac swe ulubione pozycje...
UsuńAj, książeczki "Gdyby" zazdrościmy:D
OdpowiedzUsuńA my zazdroscimy wielu piknych pajacy i body Twego Jula!
Usuń