Nadrabiam zaleglosci z sierpnia i zawalona zdjeciami jestem, a moj komputer odmawia posluszenstwa. Udalo mi sie pare postow sklecic z naszych wakacji w Poznaniu. Z mama w rysowanie sie bawimy, czytanie, ciastoline. Z tata... w ATAK. Ponizej Antek z tata szaleje i wlasne zasady wymyslil by pilke w krzaki chowac i mowic "Nie ma!"...
ciekwe kto wygrał.... całusy mamita
OdpowiedzUsuńremis :)
Usuń