Uciekamy spontanicznie na pare dni w las, nad jezioro. Odciac sie, pobyc ze soba, kontemplowac nature i miejmy nadzieje dobra pogode. Kilka wpisow powita Was automatycznie, miedzy innymi ilustrowany wpis z cyklu Zamiast Słów i filmik z pierworodnym, a takze przepis na salatke z ciecierzycy na prosbe pewnej mamy ;)
Nie martwcie sie, nie bedziemy polowac, tylko spacerowac, zbierac kwiaty i marzyc w dzikiej trawie...
Wiktor Górka, 1961
oj jak Wam dobrze...przywieście ze sobą trochę leśnej aury:)
OdpowiedzUsuń