Mam bardzo dużo ekscytujących książek dla dzieci do pokazania. Przez następne parę tygodni będę się z Wami dzielić następującymi propozycjami do dziecięcej biblioteki. Muszę więcej je fotografować, bo już pomału mi miejsca brakuje... Będzie trzeba pomyśleć o prawdziwym regale na to wszystko...
Antonówka 2 dni kupy nie zrobił... Mama i tata się martwili, i każdy mial nadzieje, ze to na jego zmianie się strzał pojawi... Wypadło na mnie... Szczegoly juz znacie ...
P.S. Zalozylam sobie konto na PINTEREST i juz sie uzaleznilam. To jest swietne. Wszystkie inspiracje w jednym miejscu. Czemu ja o tym wczesniej nie wiedzialam...? W kazdym razie zapraszam do zagladania i grupowej inspiracji... :)
Oh Antek! Ależ Ty będziesz miał genialną bibliotekę! :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa ten PINTEREST!
No super swietna sprawa. Masz posiadasz tez tez? :)
Usuńchyba chcesz mnie zdenerwować! ;) TYLE książek, ZNOWU! :)
OdpowiedzUsuńPS nie denerwuj mnie, proszę, wystarczy, że Ewa chora :((
Uzalenienie, co zrobic :) A te nawet takie nowe nie sa...i moja lista ksiazkowa rosnie w zastraszajcym tempie. AAAAAAaaaa... (bede bankrutem zaraz :)
UsuńNo niby "afuj" i "ble", ale chcę to!:D
OdpowiedzUsuńkolejny uzaleniony mol... :) Ja tak mam za kazdym razem jak wpis o ksiazce zrobisz!
Usuńja już oficjalnie przyznałam się, że kupy lubię:-) ale przy obrazkach ze strzelającą kupą to dopiero autor musiał się...skupić:-)
OdpowiedzUsuńJa lubilam jak pachnialy orzeszkami, teraz to raczej krzycze: O-rzeszku wloski... A ciekawe czy autorzy ksiazeczki z autopsji to znaja...?! :)
UsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńBardzo miły blog z chęcią będę zaglądała jeśli można ;)
Co do domowej biblioteczki to my jesteśmy zasypani Nikusiowymi ksiażkami... 2 spore półki, cały parapet i wielka półka w mojej szafie z ubraniami wypchane po brzegi książkami dla dzieci :P
Mam nadzieję, że to sie nie kwalifikuje do leczenia :P
Pozdrawiam
Witaj!
UsuńPewnie, ze mozna. U mnie wrota zawsze otwarte... :)
Moja pociecha uwielbia ksiazki choc taka mała :)) Kupol to kupol i juz, my naszczescie juz do nocnika, ulzylo sie mamie:))
OdpowiedzUsuńod kiedy maly zaczal jesc to chce wyczaic kiedy robi i szybko na nocnik, tylko nigdy nie zdaze... :)
Usuńmusisz wyczuc go wczesniej, Maja np. zawsze stawała się cichutka oho.. kupol, pozniej napinała się, a teraz sadzi bąki ;)jak ja pytam Majus kupka to się śmieje tak wymownie:)) Powodzenia im wcześniej zaczniesz tym lepiej:)) My zaczęłyśmy 3 miesiące temu, od dwóch robi już tylko do nocnika kupki:D
Usuńbuahaha gdzies ze ja wyhaczyla? genialna!
OdpowiedzUsuń