Pierwszy tydzien naszych wakacji spedzilismy w Mierzynie pod Miedzychodem. Byl las, jezioro, wies i dlugie spacery. Pogoda byla zadowalajaca, niezbyt cieplo ale i tak fajnie, cicho i co najwazniejsze, bylismy razem. Teraz juz od tygodnia sama na polu walki z dwojka. Ale dajemy rade. Czasem ciezko jest ten zywiol okielznac ale dziadkowie sluza pomoca.
Cuuudownie!!!! Kocham polskie wsie! jakby nie bylo to z polskiej wsi pochodze ;)
OdpowiedzUsuńAle Wam fajnie!
OdpowiedzUsuń...schrupalabym Waszego Viniego! Jest przeslodki!!! :)
Pięknie! Bawcie się dobrze :)
OdpowiedzUsuńAle Antek urósł!!!
OdpowiedzUsuń