Antoni: Jego pierwsze wlasne zakupy na starociach Byl oszczedny. Podchodzil do kazdego stoiska ale pierwszy zakup (samolot) wybral po dluzszych poszukiwaniach. Kupil tez worek gadow, tramwaj i statek :)
Vincenty: szczesliwe miesiace bez placzu skonczone. Wymusza by byc na raczkach caly czas wiec na starociach mu sie podobalo (caly dzien w nosidle)
To dobrze, że taki oszczędny :)
OdpowiedzUsuńjust blogwalking.. nice post :D
OdpowiedzUsuń