Bo sie jest w ciazy rzecz jasna...
Czyli nasze lato... Mysle, ze zrobilismy kazda aktywnosc mozliwa, a oto najlepsze pomysly, ktore sie u nas sprawdzily.
1. WODA. zawsze i wszedzie. W malej postaci i duzej. Kazde dziecko kocha wode.
2. Male laboratorium. My dostalismy zestaw, ale probowki czy male butelki mozna dostac wszedzie, a jak wiadomo to tez woda, tylko, ze zabarwiona.
3. Ciastolina, modelina, bluetack. Tu starszy bardziej szalal.
4. Karton. Najtansza zabawka na swiecie. U nas wystapily trzy razy. Raz jako potwor, dwa jako auto i trzy jako gigantyczne klocki (do dzis jeszcze sa), wiec wyobraznia sama tworzy scenariusze.
5. Kolejna opcja kartonowa to rolki po papierze toaletowym. My zrobilismy samoloty, ktore puszczalismy na sznurku, a takze sowy, ale opcji jest wiele...
6. Maka, ryz, soczewica lub nawet pianka do golonia. Do tego male autka lub zwierzatka i zajecie gotowe.
7. Lodolamacz. Zamrozilam trzy warstwy zwierzatek w zabarwionej na niebiesko wodzie i chlopaki musialy dojsc do tego jak je wyjac (z mala pomoca mamy). Satysfakcja z wydostania zabawki gwarantowana!
8. Malowanie, rysowanie, niby oczywiste ale mozna je urozmaciic przenoszac na ogrodek i rysujac kreda po scianach lub przyklejajac kawal papieru na mur. Albo tablica magnetyczna-duzy hit.
9. Dzien tematyczny. My mielismy dzien sowy, gdzie Antek rano byl na farmie i je na zywo zobaczyl, a pozniej sam wpadl na to by sie pomalowac, przebrac i zbudowac gniazdo z poduszek. Byl tez dzien, gdzie byl przebrany za bulbozaura. Temat rzeka.
10. Oczywiscie zwykle sprzatanie mozna zamienic w zabawe. My przygotowujemy sie na powitanie corki, wiec chlopaki pomagaly malowac sciane, i trzepac materacyk, a pozniej nawet pomalowal swoj pokoj...
11. Spotkania z przyjaciolmi i wycieczki rodzinne. Mielismy pare randek z kumplami ze szkoly, place zabaw, lody, park i farma; i wiele spotkan z malym kuzynem Maksem, wycieczki do lasu, szlaki rodzinne, parki, pokaz samolotow itd.
https://achdzieciaki.pl/frozen-153
OdpowiedzUsuń