Upaly opanowaly cala Europe, wiec i nas na mroznej polnocy doswidczamy troche lata. Nie narzekamy, choc plecy juz spalone na raka, i delektujemy sie promieniami jakby zaraz mialo zniknac na zawsze. Ostatnio czesto nad morze jezdzimy, bo to tylko niecale 40 minut metrem, a Antek ma frajde za darmo ze fale go gonia... Ponizej fotorelacja...
statek
znow na Clify bo ciszej i psa mozna zabrac
sesja slodziaka i bodziaka do naszego online sklepu (wiecej info wkrotce)
Mak juz ma miesiac!
z drugiej strony obiektywu
tak, jeszcze brzusio jest ale mniejszy wiec Alleluja!
zdecydowanie wole siebie z tej strony obiektywu
serduszko
mama robi sesyjke synowi
serduszko
z wujem uciekaja przed falami
jak mu wytlumaczyc ze nie trzeba skarpetek pod sandaly zakladac
leniuchowanie
drzemka
krokodyl i lew
bo zimno w stopy
wracamy niechetnie
heh czasem ciężko zrozumieć, że skarpetki są niepotrzebne :) ale może jemu też było zimno w stopy :P
OdpowiedzUsuńmysle, ze tu bardziej chodzi o "nie bo nie" bo juz ten temat od dawna meczymy :)
Usuń